logo_POIIB-zpr-small
Szukaj
Close this search box.

Problemy z projektami sieci uzbrojenia terenu

Projekt techniczny i architektoniczno-budowlany w przypadku sieci

Od ponad 20 lat z niewielkimi modyfikacjami funkcjonuje w Prawie budowlanym pewien istotny dla „sieciowców” przepis. Chodzi o art. 34 ust. 3b Prawa budowlanego, zgodnie z którym projekt techniczny (PT) i architektoniczno-budowlany (PAB) nie są wymagane do sporządzenia projektu budowlanego sieci uzbrojenia terenu. Wyraźnie stwierdza on, że projekt budowlany w takim przypadku można ograniczyć wyłącznie do projektu zagospodarowania działki lub terenu (PZT).

Do 3 września 2023 r. dotyczył on sieci podziemnych, a po tej dacie został rozszerzony na wszystkie sieci, a więc również nadziemne. Wynika to ze zmiany specustawy w zakresie strategicznych sieci przesyłowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2023 poz. 1506). Informowaliśmy o tym w komunikacie nr 9/2023.

Oczywiście nadal zwolnienie ze sporządzania PT i PAB dotyczy sytuacji, gdy całość problematyki może być przedstawiona w PZT. W przypadku sieci uzbrojenia terenu z reguły tak jest, poza nielicznymi wyjątkami, np. sieci przebiegających w budynkach.

Uwaga:

Należy jednak pamiętać, że w PZT powinno zostać odzworowane położenie sytuacyjno-wysokościowe obiektu liniowego (§ 15 ust. 2 pkt 14 rozporządzenia). Dlatego nawet w przypadku sieci, dla których nie ma zwyczaju rysowania profili (np. sieci energetycznych), lecz w wyniku uzgodnień występują specyficzne wymagania co do głębokości ułożenia sieci, warto takie wskazówki na PZT umieścić. Przykładem może być lokalizacja projektowanej infrastruktury pod jezdnią drogi, wynikająca z zaleceń zarządcy pasa drogowego.
Taka adnotacja pozwoli ograniczyć projekt budowlany wyłącznie do PZT i uniknąć zarzutów ze strony organów o braku spełnienia tego przepisu.

Reakcja organów AAB i NB

W 2020 r. nastąpił niepraktyczny podział projektu budowlanego na odrębne elementy: PZT, PAB i PT. Od tego czasu obserwujemy zdumiewający upór niektórych organów administracji architektoniczno-budowlanej i nadzoru budowlanego, które konsekwentnie nie uznają tego przepisu. Problem nagminnie zaczął się pojawiać w wielu regionach w Polsce początkowo na etapie pozwoleń na budowę. Jednak ostatnio mamy coraz więcej sygnałów o nadzorach budowlanych, które żądają PT dla projektowanych sieci uzbrojenia terenu na różnych etapach inwestycji. Przykładowo w marcu 2023 r. informowaliśmy o przypadkach, w których PINB zażądał sporządzenia projektu technicznego już po zakończeniu robót budowlanych podziemnych sieci uzbrojenia terenu, a więc obiektów zwolnionych z tego obowiązku. Organ wystosował swoje żądanie pomimo tego, że przed rozpoczęciem robót otrzymał oświadczenie projektanta, że nie sporządził on PT z uwagi na zwolnienie ustawowe, wynikające z art. 34 ust. 3b Prawa budowlanego i organ nie wniósł do tego oświadczenia zastrzeżeń. W wyniku powyższych zachowań nadzoru budowlanego Podlaska OIIB wystąpiła do Ministra Rozwoju i Technologii i w maju br. otrzymała pismo w którym pan minister stwierdził m.in., że:

Jeżeli organ administracji architektoniczno-budowlanej uznał w ramach wydawania pozwolenia na budowę, że zachodzą przesłanki dotyczące art. 34 ust. 3b ustawy Pb w zakresie braku sporządzenia projektu architektoniczno-budowlanego (organ administracji architektoniczno-budowlanej jest właściwy jedynie co do oceny projektu architektoniczno-budowlanego, a nie projektu technicznego), należy przyjąć, że nie ma również obowiązku sporządzania projektu technicznego.”

Pismo to miało trafić również do innych organów nadzoru budowlanego w Polsce.

Jednak docierają do nas sygnały spoza naszego województwa, że kolejny organ nadzoru budowlanego, tym razem WINB, żąda sporządzenia PT dla sieci uzbrojenia terenu przed rozpoczęciem robót budowlanych. Organ czyni tak pomimo faktu, że pozwolenie na budowę zostało wydane wyłącznie w oparciu o PZT. Jest to działanie sprzeczne zarówno z ustawą jak i ww. stanowiskiem ministra.

Przyczyna?

Najwyraźniej widać, że problemy te spotęgowane zostały po podziale projektu budowlanego na elementy. Gdy izba inżynierów budownictwa negatywnie opiniowana propozycję tego podziału projektu, wskazywała wówczas, że stworzy to różnego rodzaju problemy, części których prawodawca nie jest świadomy. Mało kto chyba jednak przypuszczał, że te będą one miały również taki charakter, jak z omawianymi w tym artykule sieciami.

Można odnieść wrażenie, że część organów administracji, zapewne w dobrej wierze, chce żeby projekt budowlany był sporządzony „porządnie” pod względem wykonawczym i stąd to ich dążenie do szczegółowości. Nie biorą w takim razie pod uwagę faktu, że świadomym działaniem prawodawcy było to, że cały projekt budowlany, w tym projekt techniczny, co do zasady nie służy do realizacji robót budowlanych, tym bardziej nie jest projektem wykonawczym. Pisaliśmy o tym w naszym artykule.

Być może organy te nie są świadome faktu, że w przypadku sieci zawsze sporządza się odrębne projekty wykonawcze, które muszą być oczywiście zgodne z zatwierdzonym projektem budowlanym i to w nich są zawarte szczegółowe informacje dotyczące realizacji robót budowlanych. Gdy nie istniał ten sztuczny podział projektu budowlanego, to zapewne fakt sporządzania projektów sieci wyłącznie na PZT nie rzucał się w oczy organów i z racji pewnej nieświadomości nie zwracały one na to uwagi.

Niestety wykonywanie zawodu inżyniera budownictwa staje się coraz trudniejsze. Z jednej strony mamy zalew zmian legislacyjnych, których rzekomym celem jest uproszczenie procedur, a z drugiej efekt całkiem odmienny od zakładanego. Ale prawodawca nie może powiedzieć, że nie był o tym przestrzegany. Szkoda, że w procesie tworzenia prawa tak rzadko słucha się opinii środowiska fachowców stosujących to prawo w praktyce.

Skip to content