Obliczanie terminu rozpatrzenia wniosku o pozwolenie na budowę, po którym naliczana jest kara – wyrok w WSA z dnia 16 listopada 2022 r. VII SA/Wa 1791/22

O tym jak istotne jest terminowe załatwianie spraw przekonał się organ AAB, który zbędnie przedłużył postępowanie o udzielenie pozwolenia na budowę, za co w efekcie organ drugiej instancji naliczył mu karę 47.000 zł. 

Powyższy przypadek skłania do zadania pytania, czy przypadkiem najczęstszą przyczyną niepotrzebnego przedłużania postępowań nie jest nadmierna ingerencja pracownika urzędu w rozwiązania zawarte w projekcie budowlanym, wykraczająca poza obowiązki organu opisane w art. 35 ust. 1 Prawa budowlanego?

Takie zachowanie nie tylko bowiem wydłuża bieg danego postępowania administracyjnego, ale negatywnie wpływa na terminowość załatwiania kolejnych wniosków wpływających do urzędu. O tym jak często taka praktyka ma miejsce wiedzą chyba wszyscy projektanci mający do czynienia z urzędami w procedurze pozwolenia na budowę lub zgłoszenia z projektem budowlanym.


W wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 16 listopada 2022 r. VII SA/Wa 1791/22 sąd nie dał nadziei organowi AAB na to, że powodem przedłużania postępowań mogłyby być kwestie obowiązującego stanu epidemii, stwierdzając m.in.: 

Sąd nie podziela stanowiska skarżącego, że wskazane opóźnienie nie było zawinione przez organ, gdyż w okresie rozpoznawania wniosku inwestora trwał stan epidemii, organ miał trudności z absencją pracowników, a więc opóźnienia tego nie można uznać za zwłokę w rozumieniu art. 35 ust. 6 p.b. Zgodnie z art. 35 ust. 8 p.b. do terminu, o którym mowa w ust. 6, nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa do dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony, albo z przyczyn niezależnych od organu.”

Dalej sąd zauważa, że ze względu na tą wyjątkową sytuację, na mocy art. 15zzs ust. 1 pkt 6 ustawy COVID-19, wprowadzono zasadę, że w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID bieg terminów procesowych i sądowych w postępowaniach administracyjnych nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na ten okres. Ale jednocześnie na mocy ustawy z dnia 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, przepis ten został uchylony – co oznacza że pomimo braku zniesienia stanu epidemii “odwieszono” bieg terminów procesowych. Terminy te zaczęły biec ponownie od dnia 23 maja 2020 r.

Dodatkowo sąd zauważył, że pomimo tego, że w okresie obowiązywania stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 organ administracji publicznej może wstrzymać bieg terminów załatwiania spraw na okres nie dłuższy niż 30 dni (w art. 15zzzzzn1 ustawy COVID-19), o czym powinien zawiadomić strony, ale z akt sprawy nie wynika aby organ skorzystał z tego narzędzia.

Jednak co bardziej istotne  – sąd odniósł się również do sposobu obliczenia terminu na wydanie decyzji, po którym za jego przekroczenie naliczana jest kara:

Zgodnie z art. 35 ust. 6 pkt 1 p.b. w wypadku gdy właściwy organ nie wyda decyzji w sprawie pozwolenia na budowę w terminie 65 dni od dnia złożenia wniosku o wydanie takiej decyzji – organ wyższego stopnia wymierza temu organowi, w drodze postanowienia, na które przysługuje zażalenie, karę w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki. Wpływy z kar stanowią dochód z budżetu państwa. Regulacja ta stanowi instrument realizacji zasady szybkości postępowania administracyjnego (art. 12 k.p.a.) wymagającej od organów administracji publicznej działania w sprawie wnikliwie i szybko, przy posłużeniu się możliwie najprostszymi środkami prowadzącymi do jej załatwienia. Termin określony w tym przepisie stanowi gwarancję ochrony praw inwestora do rozpatrzenia wniosku bez zbędnej zwłoki.


W myśl art. 35 ust. 8 p.b. do terminu, o którym mowa w ust. 6, nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa do dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony, albo z przyczyn niezależnych od organu. W kontekście stanowiska procesowego Starosty należy podkreślić, że art. 35 ust. 8 p.b. nie stanowi podstawy do odliczenia terminów wszelkich tych czynności organu administracji publicznej, które jakkolwiek wynikają z przepisów prawa, w tym z Kodeksu postępowania administracyjnego, to jednak stanowią zwykłe elementy składające się na to postępowanie, niewymagające dodatkowych, nadzwyczajnych działań zmierzających do nadania procedurze właściwego biegu. Nie można zatem uznawać za takie czynności np. zawiadomienia stron o wszczęciu postępowania, o zakończeniu postępowania, czy oczekiwania organu na potwierdzenie otrzymania przez stronę pisma. Do czynności, o których mowa w art. 35 ust. 8 Prawa budowlanego nie można też zaliczyć “zwykłych czynności procesowych, takich jak okresy oczekiwania na doręczenie korespondencji, zawiadomienia stron o wszczęciu postępowania, czy też czasu danego stronom na zapoznanie się z aktami sprawy, gdyż są to zwykłe czynności postępowania administracyjnego niewstrzymujące biegu terminu z art. 35 ust. 6 p.b(wyrok NSA z 14 listopada 2017 r., II OSK 423/16, Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych, orzeczenia.nsa.gov.pl).”


Treść orzeczenia dostępna jest tutaj.

Skip to content